Moja miłość do ... książkowych bohaterów.

Spoglądasz na okładkę i choć wielu mówi, że książki nie powinno się po niej oceniać to i tak wiesz, że to zrobisz, ponieważ już okładka ( a przynajmniej ta tylna ) opowiada historię. Póżniej podnosisz te małe arcydzieło wertujesz i wyczuwasz ten przyjemny zapach nowej książki, zapach nowej nieodkrytej historii.
To jest coś co kocham, każda nowa historia, każda nowa książka i jej zapach.A najlepiej jeszcze jeśli jest to dobry kawałek materiału wtedy tonę po uszy i mogę przez cały dzień nie wychodzić spod kołdry żeby tylko dowiedzieć się zakończenia przeżywając rozterki razem z bohaterami.


Dlaczego kocham książki?

Przedewszystkim dlatego, że dają mi inne życia, inne perspektywy i inne możliwości. 

Dodatkowo za to, że dają azyl i odskocznię od rzeczywistości, więc zawsze można się w nich zakopać zapominając o calutkim życiu naokoło.

A na koniec za to, że książki dopełniają moje życie, pomagają inaczej myśleć i być bardziej kreatywną.

I dodam jeszcze, że dla wszystkich osób mających problemy z pisaniem ( ah te wszystkie wredne szkolne wypracowania ) książki są idealnym lekarstwem- rozwijają słownictwo, podświadomie sprawiają że zapamiętujemy pisownie słów oraz kształtują naszą umiejętność wysławiania się.




A jako, że mamy wciąż styczeń czyli początek roku to chciałabym podsumować mój 2013 rok.. książkowo.


1. Marina C.R.Zafon 7/03
2. Nieposkromiona P.C+C.Cast 23/02
3. Latarnik H.Sienkiewicz 25/02
4. Gone Faza 5 21/04
5. Dobra Pani E.Orzeszkowa 26/04
6. Crossed A.Condie 12/05
7. Szeptem B.Fitzpatric 28/05
8. Crescendo B.Fitzpatric 10/06
9. Cisza B.Fitzpatric 30/06
10. Finale B.Fitzpatric 27/07
11. Harry Potter i kamień filozoficzny J.K.Rowling 07/08
12. Nosiciel T.Gerritsen 17/08
13. Ostatni, który umrze T.Gerritsen 29/08
14. Hobbit J.R.R.Tolkien 20/09
15. W 80 dni dokoła świata J.Verne 30/09
16. The Crisis R.Cook 30/11
17. I wciąż ją kocham N.Sparks 12/12
18. Taniec z aniołem A.Edwardson 03/01

.
Moim postanowieniem na 2013 było przeczytanie całej seri harrego pottera (ponownie), minimum 3 książki nicolasa sparksa i minmum 1 cała po angielsku. 
Postanowenia spełaniłam....nie do końca jak widać.

Najlepszą książką tego roku jest wydaje mi się Marina Od Carla Ruiza Zafona, opowieść która najbardziej mnie zaskoczyła, poruszyła i dała się zapamiętać. 

A najgorsza? Złej w zasadzie nie było jednak gona faza 5 już zaczęła mnie momentami nudzić jako że jest to 5 część tej samej historii mam wrażenie że autorowi skończył się pomysł.




Na 2014 rok mam inne postanowienia:

1. Przeczytać Gwiazd naszych wina.
2. Czytać min. jedną książkę miesięcznie.
3. Przeczytać minimum 3 książki po angielsku.


Trochę łagodniej ale nadal przyjemnie :)


Jak wasze miłości książkowe? Co przeczytaliście w minionym roku?

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! ;)
Z chęcią odwiedzę blog każdego komentującego jeśli takowy posiada.
No i miłego dnia ! :D

 

Translate