Live isn't about waiting for the storm to pass..

Hej kochani!

Udało mi się znaleźć chwilkę czasu, żeby napisać. Stwierdziłam, że nie mogę ciągle siedzieć w książkach, więc tak oto i jestem. Spadła trochę oglądalność bloga, wiem że można to spokojnie nadrobić, jednak mam trochę wyrzuty sumienia. 
Jednak to nie miejsce na użalania, do roboty!

Dzisiaj chciałam napisać Wam o takich sytuacjach, o trudnych momentach w życiu, kiedy musimy wybierać co jest dla nas najważniejsze, kiedy decydujemy np. że z czegoś trzeba zrezygnować na chwilę.


,,Life isn't about waiting for the storm to pass,is about learning to dance in the rain"

(Życie nie polega na tym, żeby czekać aż szkończy się burza, w życiu chodzi oto żeby nauczyć się tańczyć w deszczu)

Biorąc pod uwagę pogodę jaką mamy za oknem nic tylko założyć kalosze i tańczyć!




Teraz jest czas kiedy uczę się tańczyć w deszczu, zamiast się użalać nad sobą, trzeba wziąć się do roboty. Nie ważne jak ciężko jest, nie ważne jak dużo czasu spędzasz robiąc rzeczy, które do końca nie sprawiają ci przyjemności, pomyśl po co to robisz?!


Deszcz może wydawać się trudny i przygnębiający jednak po nim ZAWSZE wychodzi słońce.
Trudne czasy są potrzebne żebyśmy umieli docenić te dobre.

Jest rzecz, jakiej nauczyłam się o życiu: ono idzie naprzód.



Jakkolwiek nie spojrzycie na swoje życie zawsze widać w nim pewną zależność. Wszystkie etapy kiedyś się kończą, nie można być wiecznie szczęśliwym, ciągle złym itd. Każdy z nas doświadcza różnych emocji, jednak nie ma momentów abyśmy byli pod wpływem jednej dłuższy czas. 
Uważam że to rzecz warta zapamiętania, jakkolwiek źle by nie było, to minie.
Czasem ten czas trwa dłużej, lub krócej, ale przemija. 




Kiedy upadasz, są rzeczy które mogą cię podnieść.


Najważniejsze to trzymać dystans, przemyśleć sytuację i spojrzeć na nią z każdej możliwej strony
nic nie dzieje się bez przyczyny, z tego powodu dobrze jest tę przyczynę znaleźć. Może pozwoli nam to lepiej zrozumieć dołek w jaki wpadliśmy.

Oderwij się, każdy ma jakieś hobby, prawda? 

Narysuj emocje, które czujesz. Pokaż je. Ćwiczenia również genialnie działają na złość i smutek, męcząc ciało, męczymy i mózg, który po chwili można powiedzieć przestaje myśleć. 
Podasz wymagających ćwiczeń nie jesteśmy w stanie rozważać filozoficznych pytań.
Warto też mówić o emocjach, choć z doświadczenia wiem, że nie zawsze są ludzie, którzy potrafią słuchać w takim razie może pamiętnik?

MUZYKA.

Macie swoje ulubione piosenki?
Polecam stworzenie np. 15-20 piosenek na gorsze dni, mogą być to wasze ukochane nuty, mogą być jakieś bardzo optymistyczne, albo relaksacyjne. Wybór należy do ciebie!

Podam wam parę moich pomysłów:














Przetrwamy to !

x


JAKIE SĄ WASZE PIOSENKI NA ZŁE DNI?


FF.






3 komentarze:

  1. Świetny post. Niby rzeczy oczywiste, jednak warto jest o nich przeczytać i wiedzieć, że ktoś także przeżywa/przeżywał to co my i nie jesteśmy sami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post, serio :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! ;)
Z chęcią odwiedzę blog każdego komentującego jeśli takowy posiada.
No i miłego dnia ! :D

 

Translate