Recepta na szczęście

Ostatnimi dniami zaczynam odkrywać w sobie coraz głębsze i cudowniejsze pokłady szczęścia.
Coraz bardziej też zaczynam przekonywać się do idei, że szczęście leży w małych rzeczach (oraz także w nieplanowanych przedsięwzięciach).
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić taką małą receptą na to oto tak pożądane przez nas uczucie.


Największe marzenie? Być szczęśliwym.



Za każdym razem kiedy myślę o swoich marzeniach bez wahania na pierwszym miejscu stawiam to o byciu szczęśliwą ( nie ważne, że pod tym kryje się rzeka innych jak miłość, wymarzony zawód, przyjaciele, piękne mieszkanie etc. ). Myślę, że ponad wszystkim wszyscy chcemy być po prostu szczęśliwi, cieszyć się życiem, uśmiechać się i po prostu tryskać radością. Prawda? 
Każdy z nas ma własny pomysł na życie tak samo na szczęście, każdy z nas znajduje radość w innych drobnostkach, cieszy się innymi rzeczami. Ja chciałam się z Wami podzielić moim top 5, czyli 5 rzeczy które zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy nie ważne jak bardzo zły dzień mogę mieć za sobą, ile łez lub wkurwów.


Moja recepta na szczęście, czyli top 5 :) 



1. Rozmowa z przyjaciółką. 

To zdecydowanie zajmuje pierwsze miesjce, moją własną prywatną najlepszą receptą na szczęście jest moja przyjaciółka. To chyba za to, że nie ważne jak jest my zawsze kończymy tarzając się ze śmiechu. No i jeszcze za jej szczerość nikt nie potrafi dać mi w twarz tak jak ona. 



2. Dobre dźwięki.

Muzyka jest lekarstwem, muzyka jest uśmiechem i szczęściem. Muzyka tak naprawdę jest wszystkim.
W tych specjalnie ułożonych falach dźwiękowych kryje się magia, która sprawia, że jest nam lepiej. Koi, pomaga zapomnieć, cieszy. A powyżej najszczęśliwszy i najbardziej optymistyczny kawałek jaki ostatnio wpadł mi w ucho!



3. Dobroć. 

Pomaganie innym naprawdę sprawia, że się uśmiecham. Nie ważne jak mały jest gest, ale uśmiech zaskoczenia i wdzięczności na twarzy obdarowywanego jest nie do zastąpienia. Sprawianie innych ludzi szczęśliwymi sprawia nas szczęśliwymi.


4. Akceptacja.

Nie tylko samego siebie, ale też świata naokoło oraz wszystkich zdarzeń jakie nam się przytrafiają.
Nic nie dzieje się bez przyczyny, każdy z nas robi coś z jakiegoś powodu, powodu są wszędzie, więc po co złościć się na coś na co nie mamy większego wpływu? Trzeba to zaakceptować i tyle.




5. Po prostu uśmiech. 

Wiecie, że kiedy uśmiechacie się nawet wbrew sobie wasz mózg czuje się zdezorientowany i nie może połączyć faktu, że uśmiech jest fałszywy, więc po chwili po prostu przestawia was na radośniejsze fale i w ten sposób możemy zaradzić smutkowi i cieszyć się radościa calutki dzień. Polecam, naprawdę działa!


Jeszcze taka mała mądrość na koniec :) 
Więc róbcie coś co naprawdę was uszczęśliwia, bądźcie szczęśliwi i żyjcie pełnią życia! 


Dobrej nocki,

xxx
FF





0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! ;)
Z chęcią odwiedzę blog każdego komentującego jeśli takowy posiada.
No i miłego dnia ! :D

 

Translate